Patrząc na ilość i jakość blogów które powstają jak grzyby po deszczu można by rzec, że zwariowałam ot co ! po co następny blog o modzie, kosmetykach i wszystko co przede wszystkim nam kobietom sprawia przyjemność, skoro jest ich do wyboru do koloru ale... aleee z pasjami sie nie walczy ! :) Przedstawie sie i od jutra(jutro zaleznie od humoru i zdarzen ma różną objętość czasową) ;) zabieram sie do wytrwałej roboty :) a więc jestem Luu... Luu iza z drugiego Zosia, mam wiele pomysłów na siebie i na świat których nie mogę nigdy do końca zrealizować wnioskując posiadam taką niewdzięczną ceche jaką jest słomiany zapał absolutnie do wszystkiego, słabości trzebą tępić może blog w tym pomoże :) może nie tyle blog a ludzie którzy potrafią dać strasznie dużo energi do działania.. do życia. Mam nadzieje ze bloga zbyt wczesnie nie pokryją koty z kurzu i nie zostanie pozostawiony przez złą matke na pastwe losu, będę się starać wypełniać sumiennie rolę matki polki! I teraz... jak napiszę, że idę sie napić kakao będzie obciach bo to takie schematowe czy to samo tyczy sie kwiatostanu lipy albo zielonej herbaty?
DOBRA LIPA NIE JEST ZŁA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz